Czy wiesz, od czego zależy inteligencja Twojego dziecka? Dlaczego jedni ludzie są bardziej inteligentni od innych? I co to właściwie oznacza: być inteligentnym?

I co najważniejsze: czy możesz zrobić coś, co może zwiększyć inteligencję Twojego dziecka?

Problemy z definicją inteligencji

Każdy wie, co to jest inteligencja, intuicyjnie. Używamy tego słowa prawie codziennie.

Jednak naukowcy od lat mają problemy z jednoznaczną definicją tego pojęcia.

Encyklopedia PWN podaje, że inteligencja jest to „cecha umysłu odpowiadająca za sprawność w zakresie myślenia, rozwiązywania problemów i innych czynności poznawczych; od poziomu inteligencji zależy poprawność rozumienia złożonych problemów i skuteczność poszukiwania trafnych rozwiązań, a także sprawność działania w sytuacjach nowych i trudnych.

Wg Wikipedii inteligencja to „zdolność do postrzegania, analizy i adaptacji do zmian otoczenia. Zdolność rozumienia, uczenia się oraz wykorzystywania posiadanej wiedzy i umiejętności w różnych sytuacjach. Cecha umysłu warunkująca sprawność czynności poznawczych, takich jak myślenie, reagowanie, rozwiązywanie problemów.”

Wg Encyklopedii Britannica jest to „mental quality that consists of the abilities to learn from experience, adapt to new situations, understand and handle abstract concepts, and use knowledge to manipulate one’s environment”, czyli w wolnym tłumaczeniu „cecha umysłu składająca się z umiejętności uczenia się z doświadczeń, adaptacji do nowych sytuacji, rozumienia i przetwarzania abstrakcyjnych koncepcji i używania wiedzy do manipulowania swoim otoczeniem”. I nie chodzi tu raczej o umiejętność manipulacji innymi ludźmi w celu osiągnięcia własnych celów. A w każdym razie nie tylko 😉

Wg Słownika PWN inteligencja natomiast to „zdolność rozumienia, uczenia się oraz wykorzystywania posiadanej wiedzy i umiejętności w sytuacjach nowych”.

Słownik Języka Polskiego podaje, że inteligencja to „zdolność rozumienia sytuacji i znajdowania na nie właściwych, celowych reakcji; zdolność rozumienia w ogóle; bystrość, pojętność”.

Wg Słownika Collinsa inteligencja to „the ability to think, reason, and understand instead of doing things automatically or by instinct”, czyli „umiejętność myślenia, wnioskowania i rozumienia zamiast robienia rzeczy automatycznie lub instynktownie” – czyli ma być tym, co odróżnia nas od zwierząt. Ale zwierzęta też mogą być inteligentne… Hmmmm…

Słownik Macmillan z kolei twierdzi, że inteligencja to „the ability to understand and think about things, and to gain and use knowledge”, czyli „umiejętność rozumienia i myślenia o rzeczach oraz zdobywania i używania wiedzy”. Ujęła mnie szczególnie ta umiejętność myślenia – rzeczywiście, nie każdy ją posiada 😉

Podsumowując, to co najczęściej się przejawia w tych definicjach to elementy:

  • myślenie i analiza
  • wyciąganie wniosków
  • adaptacja do zmian

a to wszystko na bazie posiadanej wiedzy.

Jednak żadna z tych definicji nie tłumaczy, dlaczego jedni są bardziej inteligentni a inni… są, powiedzmy, inteligentni inaczej 😊

 

Iloraz inteligencji

W 1912r. niemiecki psycholog William Stern wprowadził pojęcie IQ, czyli ilorazu inteligencji, który liczony był w następujący sposób:

Wiek umysłowy / Rok życia x 100

IQ w tej formie służyło w zasadzie głównie do porównywania sprawności umysłowej dzieci i tego, czy są nad wiek inteligentne, czy raczej wręcz przeciwnie. Z wzoru w tej postaci nie ma sensu liczenie IQ dla 30-, 50- i 70-latka, bo kolejne lata nie przynoszą wzrostu inteligencji (a nierzadko wręcz przeciwnie), w związku z czym IQ liczone jest dla dorosłych w nieco inny sposób.

Jeśli masz mózg, jesteś zobowiązany, żeby go używać

Meryl Streep

Koncepcja milsza dla ego

IQ to jednak ocena inteligencji tylko pod kątem analitycznym, logicznym, matematycznym wręcz. A to przecież nie wszystko, co składa się na ludzką inteligencję. Tak przynajmniej uznał amerykański psycholog Howard Gardner, który w 1983r. wprowadził koncepcję inteligencji wielorakiej. Dzięki niej prawie każdy znajdzie sobie obszar, w którym jego inteligencja jest ponadprzeciętna!

Wg teorii inteligencji wielorakiej, na inteligencję składa się 7, 8, a nawet w ostatecznej wersji aż 11 różnych rodzajów inteligencji:

  • logiczno-matematyczna
  • językowa
  • przyrodnicza
  • muzyczna
  • przestrzenna
  • cielesno-kinestetyczna
  • interpersonalna
  • intrapersonalna
  • egzystencjalna
  • mentalna inteligencja rozpoznawcza
  • laserowa

Jeśli te ostatnie wydają Ci się trochę wydumane, to witaj w klubie 😊 Złośliwi twierdzą, że te ostatnie, które powstały kilka lat później niż pierwotne 7, były dodawane tylko po to, by mieć pretekst do wydania kolejnej książki i odgrzania trochę nośnej i dochodowej koncepcji autora.

Może tak było, może nie, faktem pozostaje, że koncepcja ta jest tylko teorią i nie znalazła potwierdzenia w żadnym badaniu naukowym. Mało tego, spotkała się z krytyką szeregu naukowców, którzy argumentują (całkiem przekonująco), że jest to teoria oparta na tautologii (masło maślane), czyli że np. wyjaśnia dlaczego ktoś świetnie tańczy tym, że ma wysoką inteligencję kinestetyczną, a to że ma wysoką inteligencję kinestetyczną wyjaśnia tym, że świetnie tańczy.

Niczego to nie wnosi do świata nauki ani zrozumienia dlaczego jedni są inteligentni bardziej, a inni mniej.

 

Koncepcja inteligencji emocjonalnej i duchowej

Kolejny hit to koncepcja inteligencji emocjonalnej (EQ), wymyślona przez amerykańskiego dziennikarza Daniela Golemana. Składa się na nią umiejętność komunikacji, budowania relacji, przywództwo, asertywność itd.

Koncepcja znów teoretyczna, w dodatku niemierzalna i nie do udowodnienia.

I kolejny hit: inteligencja duchowa (SI – Spiritual Intelligence czy SQ – Spiritual Quotient), wprowadzona w 1997r. niezależnie przez amerykańską pisarkę Danah Zohar i australijskiego pisarza Kena O’Donella. Koncepcja głosi, że o ile IQ pomaga nam radzić sobie z numerkami, EQ z ludźmi, to SQ pomaga zachować wewnętrzną równowagę. Cokolwiek by to znaczyło 😊

Howard Gardner (ten od inteligencji wielorakiej) uznał, że nie włączy inteligencji duchowej w poczet swoich licznych inteligencji, z powodu… trudności w kwantyfikacji tejże. Tak jakby pozostałe jego inteligencje dało się zmierzyć 😉

 

Podejście neurobiologiczne

Mnogość koncepcji dotyczących inteligencji, które są czysto teoretyczne, bez ścisłej definicji, niemierzalne, niepotwierdzone empirycznie, a przede wszystkim nie wyjaśniające różnic w poziomie inteligencji, sprowokowały w końcu neurobiologów do przeprowadzenia badań.

W 2007 r. zespół pod przewodnictwem amerykańskich naukowców Rexa Eugene Junga oraz Richarda J. Heiera, na podstawie 37 badań dotyczących skanów mózgu ponad 1500 ochotników sformułował Teorię Integracji Ciemieniowo-Czołowej (Parieto-Frontal Integration Theory, P-FIT), czyli system stojący za inteligencją ogólną i jej działaniem w mózgu.

Chodziło o zbadanie, które obszary mózgu odpowiedzialne są za inteligencję.  Okazało się, że chodzi nie tyle o konkretne obszary, ale o powiązania między nimi. Otóż inteligencja umiejscowiona jest głównie w części płata ciemieniowego oraz czołowego, ale jej poziom zależy od stopnia koordynacji i współpracy tych obszarów, a zatem od ilości i jakości połączeń między nimi. Połączenia neuronalne umożliwiają efektywną komunikację i wymianę informacji między kluczowymi obszarami i odpowiadają tym samym za wysokość inteligencji.

Środowisko neuronauki uznało P-FIT za „najlepszą dostępną odpowiedź na pytanie o to, gdzie w mózgu znajduje się inteligencja”. Przeprowadzono już szereg badań potwierdzających P-FIT. Dzięki nim, naukowcy stwierdzili np., że „przeważnie wyniki osiągane przez ludzi w wielu różnych testach są ze sobą skorelowane. Niektórzy osiągają generalnie wysokie wyniki, inni generalnie niskie”. Czyli jednak to IQ to nie jest taki całkiem niesprawiedliwy koncept 😉

 

Zmiany IQ na przestrzeni pokoleń

Wg danych historycznych na przestrzeni XX wieku, średnia wartość IQ zwiększa się co pokolenie o średnio 10 pkt. Nazywa się to efektem Flynna. Wynika to najprawdopodobniej z następujących czynników:

  • poprawa warunków życia
  • wyższa kondycja zdrowotna
  • lepsze odżywianie
  • bogatsze, bardziej stymulujące środowisko
  • wychowanie dzieci rozbudzające aktywność intelektualną

 

WIIFM czyli jak zwiększać inteligencję u dziecka?

Naukowcy twierdzą, że więcej mocnych połączeń nerwowych oznacza wyższą inteligencję. Połączenia nerwowe tworzą się i umacniają, kiedy są używane.

Wniosek: stymulować powstawanie i umacnianie połączeń nerwowych.

Jak? Na to odpowiedź daje efekt Flynna: rozbudzać aktywność intelektualną dzieci, oferować bogate w stymulanty środowisko oraz zapewniać prawidłowe odżywianie.

Czyli: ucz, pokazuj, stymuluj, śpiewaj i tańcz z dzieckiem. Rób wszystko, co zaangażuje jego zmysły. A najlepiej zapisz się na listę oczekujących na stworzenie mojej platformy, która znacznie ułatwia stymulowanie mózgu dziecka i tworzenie nowych połączeń.

Bo okres do 3 roku życia to czas najintensywniejszego procesu tworzenia nowych połączeń neuronalnych w mózgu, jaki można sobie wymarzyć! Nie zmarnuj go 😉

×

Połączmy się :)